Zwaliło się zielone gówno prosto na śliczne listki kwitnących lip. Skutek - olewamy kwiatki, kto chciałby się takim detalem zajmować...
Zbieramy hurtem zielone gówno, pojedynczo
i zbiorowo
Pyszne, słodziutkie, zielone gówienko, mniam, mniam...




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz